- Home
- Przydatne wskazówki
- Zwiedzanie jaskiń Budapesztu:...
Labirynt jaskiń w Budapeszcie to nie lada wyzwanie dla turystów. Ponad 80% osób traci czas w kolejkach lub omija ukryte komnaty dostępne tylko nieoznakowanymi trasami. To jedyne na świecie jaskinie z połączeniem źródeł termalnych i stanowisk archeologicznych – brak znajomości terenu oznacza utratę połowy wrażeń. Niektóre sekcje wymagają specjalnych pozwoleń, inne bywają nieoczekiwanie zamykane. Według badań 62% turystów żałuje, że nie znało zasad dostępu, a zbyt liczne wycieczki uniemożliwiają spokojne podziwianie najpiękniejszych formacji.

Rodzaje jaskiń: od spacerowych po ekstremalne
W Budapeszcie są trzy typy jaskiń, każdy wymaga innego przygotowania. System Pál-völgyi-Mátyás-hegy to łatwe trasy z oświetlonymi przejściami, ale 40% sieci jest niedostępne na standardowych wycieczkach. Szemlő-hegy oferuje korytarze przyjazne alergikom z wodami termalnymi, ale wymaga rezerwacji. Molnár János to jedyna w Europie aktywna jaskinia termalna, gdzie można pływać, ale dostęp do niej wymaga skomplikowanych pozwoleń. Lokalni przewodnicy radzą wybierać jaskinie w zależności od tolerancji na wilgotność (do 100%) i wysiłek – nawet 'łatwe' trasy mają 300+ stopni bez poręczy.
Kiedy zwiedzać, by uniknąć tłumów?
Najlepsza pora to nie ranek, a 13:30, gdy wycieczki grupowe są na obiedzie. W weekendy popołudniami jest o 70% mniej turystów. Lipiec i sierpień to czas duszącej wilgoci, wiosna jest idealna. Szemlő-hegy to dobra opcja w deszcz – stała temperatura 12°C. Zimą jaskinie są puste, ale trzeba sprawdzać zamknięcia sezonowe. Lokalni znają sekret: Pál-völgyi jest otwarte do 19:00 w czwartki, a formacje wyglądają magicznie w wieczornym świetle.
Must-have w jaskiniach: co zabrać?
Oprócz wygodnych butów, warto wziąć rękawiczki bez palców i lekki płaszcz przeciwdeszczowy. Woda mineralna kapie non-stop, zwykłe kurtki szybko przemakają. Telefony słabo radzą sobie ze światłem – przyda się mały dyfuzor. Do sekcji termalnych w Molnár János potrzebne są wodoodporne futerały na karabinkach. Rodziny docenią magnetyczne klipsy do butów. Tradycyjne słuchawki zawodzą przez echo – lepsze są te przewodnictwa kostnego.
Pozwolenia i sekretne wejścia
30% jaskiń wymaga pozwoleń od Węgierskiego Towarzystwa Speleologicznego. Wnioski składa się przy Szépvölgyi út we wtorki i czwartki do 8:00. Labirynt pod Wzgórzem Gellerta ma mniej znane wejście koło łaźni Hotelu Gellért – kolejki są krótsze o połowę. Barlangaszat to miesięczny karnet na 5 jaskiń w cenie 3 biletów, ale kupisz go tylko w niektórych kioskach. Wybierając przewodnika, sprawdź jego dane w rejestrze – nieautoryzowani omijają najciekawsze zakamarki.